MUZYCZNA STRONA OFM
ŚPIEWY LITURGII ADWENTU
* Myśl
teologiczna i podział na 2 etapy * Śpiewniki |
1.
Pieśni * Formy pieśni * Teksty pieśni (źródła, podział) * Melodie pieśni (pochodzenie, styl) |
2.
Cykle mszalne Msza roratnia Cykl mszalny posoborowy |
3.
Śpiewy między czytaniami Psalm responsoryjny, Alleluja |
Powatykańska myśl teologiczna na temat Adwentu skupia się wokół dwóch zagadnień. Pierwsze z nich, to dwuetapowy charakter oczekiwania, drugie zaś zwraca uwagę w tym kierunku, by Adwentu nie utożsamiać z pokutą typową dla Wielkiego Postu. Te dwie cechy zostały wyraźnie określone w 39 punkcie Ogólnych norm roku liturgicznego i kalendarza z 1969 r. Czytamy w nim: "Adwent jest okresem przygotowania do Uroczystości Narodzenia Pańskiego, przez które wspominamy pierwsze przyjście Syna Bożego do ludzi. Równocześnie jest okresem, w którym przez wspomnienie pierwszego przyjścia Chrystusa, kieruje się dusze ku oczekiwaniu jego powtórnego przyjścia na końcu czasów. Z tych dwóch względów Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania". W powyższej definicji podkreślone zostało przygotowanie do Bożego Narodzenia oraz eschatyczne oczekiwanie. W pierwszej części adwentu (do 16 grudnia), czytania i teksty mszalne mówią o powtórnym przyjściu Chrystusa w chwale, natomiast w drugiej części adwentu (dni od 17 do 24 grudnia) wyróżnione zostały poprzez specjalne modlitwy mszalne oraz osobne prefacje, a w centrum liturgii staje Maryja, jako wzór oczekiwania na Jezusa. Dlatego też tą drugą część Adwentu możemy nazwać okresem maryjnym.
Świadomość jasnego określenia dwóch etapów Adwentu oraz jego radosnego akcentu jest jeszcze ciągle zbyt mała wśród osób odpowiedzialnych za codzienne kształtowanie liturgii. Niniejsze rozważania mają dać odpowiedź na pytanie: co śpiewać w Adwencie?
Skarbnicą polskich śpiewów adwentowych są oczywiście śpiewniki. Oto poniżej dziesięć wybranych: (Na ich podstawie zostanie przeprowadzona analiza tekstu i muzyki. W dalszej części opracowania posługiwać się będziemy ich skrótami).
AL - Alleluja, J. Zawitkowski (red.), Warszawa 1978.
AO - Abba - Ojcze, H. Chamski (red.), t. I, Płock 1997.
Ch0 - Chorał Opolski, H. Sobeczko (red.), t. I, Opole 1985.
Ex - Exsultate Deo, G. Skop (red.), Katowice 19988.
PM - Panu memu śpiewać chcę, Z. Piasecki (red.), Warszawa 1997.
S1 - Śpiewnik Siedleckiego, L. Świerczek (red.), Warszawa 1953.
S2 - Śpiewnik Siedleckiego, K. Mrowiec (red.), Kraków 1987.
SB - Śpiewajmy Bogu, F. Rączkowski (red.), Kraków 1988.
SL - Śpiewnik Liturgiczny, K. Mrowiec (red.), Lublin 1991.
SLt - Śpiewy liturgiczne, I. Pawlak, Płock 1996.
Łącznie we wszystkich śpiewnikach mamy ich 72. Z liczby tej eliminujemy jedynie 3 pieśni, które zbyt zrosły się już z innymi okresami liturgicznymi. Tak więc kantyk "Bliskie jest królestwo Boże" skomponowany został jako śpiew własny obrzędu posypania głów popiołem w Środę Popielcową Do okresu wielkopostnego należy również śpiew "Serce me do Ciebie wznoszę". Natomiast Bóg kiedyś stał się jednym z nas jest pieśnią czasu zwykłego. Ostatecznie otrzymujemy liczbę 69 pieśni, co zaprzecza ogólnemu mniemaniu o niewielkiej ilości pieśni adwentowych.
Oto alfabetyczny spis wszystkich pieśni wraz z wykazem śpiewników, w których się znajdują, oraz - gdzie to możliwe - z autorami tekstów i melodii.
W poszczególnych śpiewnikach repertuar adwentowy utrzymuje się na poziomie ok. 20 pieśni.
W wymienionych śpiewnikach przeważa repertuar tradycyjny. Np, w SL znajdują się tylko dwie pieśni nowe, a w S2 - trzy. Skrajne przeciwieństwo w tym względzie stanowi PM zawierający wyłącznie pieśni nowe. Interesująco przedstawia się lista popularności poszczególnych pieśni. Miejsce pierwsze zajmują: Archanioł Boży Gabryjel; Boże wieczny; Hejnał wszyscy zaśpiewajmy; Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry oraz pieśń współczesna - Czekam na Ciebie Jezu mój mały. Na miejscu drugim znajdują się: Mądrości która; Oto Pan Bóg przyjdzie; Po upadku człowieka grzesznego. Pozycję trzecią zaś reprezentują: Głos wdzięczny; Niebiosa, rosę ślijcie nam z góry (nie mylić z Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry) i kolejna kompozycja współczesna - Oto Pan przybywa, prostujcie drogi swego życia. Ogólnie więc możemy stwierdzić, iż "żelazny" repertuar adwentowy obejmuje osiem pieśni dawnych i trzy nowe. Jest to ilość niewystarczająca do wypełnienia czterech niedziel adwentowych. Potrzeba więc systematycznego poszerzania repertuaru. Dostrzeżenie i zrozumienie problematyki związanej z pieśniami adwentowymi powinno ułatwić właściwy ich dobór. Problematyka ta skupia się wokół trzech zagadnień: formy, tekstów i melodii.
Pod względem formy, pieśni zasadniczo dzielą się na dwie grupy, tj. pieśni bez refrenu i z refrenem. Obok nich wyróżniamy ponadto pieśni psalmodyczne.
Pieśni bez refrenu
Jest to grupa najliczniejsza, składająca się z trzydziestu dziewięciu pieśni. W liczbie tej: dwadzieścia-to pieśni tradycyjne, a dziewiętnaście - współczesne. Wymienione cyfry świadczą o tym, iż właśnie ta forma bezrefrenowa uznana została za reprezentacyjną dla liturgii. Wydaje się, że na opinii tej zaważył element historyczny. Od początków bowiem swych dziejów w Polsce pieśń układana była na wzór hymnów łacińskich bądź to jako ich tłumaczenie lub tłumaczenie innych części liturgii. Cechą charakterystyczną dawnych pieśni jest duża ilość zwrotek; co odpowiadało ówczesnym zapotrzebowaniom. Pieśni komponowane z myślą o współczesnej liturgii są dostosowane do jej ram i posiadają najczęściej dwie lub trzy zwrotki. Wyjątki stanowią przekłady hymnów brewiarzowych.
Pieśni z refrenem
Z obliczeń wynika, że jest to grupa niezbyt liczna, obejmująca jedenaście pieśni. Składają się na nie utwory skomponowane wyłączne w ostatnich trzech dziesięcioleciach. Najbardziej znaną w śpiewniku pieśnią tej grupy jest niewątpliwie Czekam na Ciebie, Jezu mój mały. Zaistnienie form refrenowych w liturgii podyktowane zostało zapewne względami praktycznymi. Łatwiej bowiem wprowadzić w życie śpiew, w którym wierni mogą powtarzać tylko refren, podczas gdy zwrotki wykonuje kantor lub schola.
Pieśni psalmodyczne
Ta specyficzna grupa śpiewów w zasadzie należy do pieśni refrenowych, ale stanowi ich pewną odmianę. Grupę te wyróżniamy ze względu na zanikającą dziś wrażliwość na różnice form, co przejawia się w nazywaniu pieśnią wszystkiego, co śpiewa się w liturgii. Szczególnie nieodpowiednio brzmi nazywanie pieśnią np. kantyku Zachariasza i Maryi. Śpiewy typu psalmodycznego należą do najbardziej charakterystycznych form chorału gregoriańskiego. Istnieją one od wieków zarówno w liturgii Oficjum, jak i liturgii mszalnej. W tej ostatniej występowały w postaci psalmodii introitalnej, offertoryjnej i komunijnej. Zbudowane były z wersetów psalmowych przeplatanych antyfoną. Obok tekstów psalmowych stosowano też inne teksty biblijne lub teksty pisarzy chrześcijańskich. Do tego typu kompozycji zaczęto nawiązywać po ostatniej reformie liturgicznej, tworząc śpiewy w języku polskim. Śpiewów adwentowych tego rodzaju mamy dziewiętnaście. Rozpoznajemy je po krótkich refrenach oraz nieregularnej budowie tekstu poszczególnych zwrotek. Niektóre z nich są nawet rytmizowane, ale to nie zmienia ich charakteru. Najbardziej rozpowszechnionym śpiewem tego typu jest pieśń psalmodyczna Oto Pan przybywa, prostujcie drogi swego życia.
Temat ten jest bardzo obszerny i wymaga zastosowania kilku kryteriów. Dla naszych potrzeb najodpowiedniejsze będą trzy z nich: źródła tekstów, teksty przed i posoborowe oraz na I i II część Adwentu.
Źródła tekstów
Teksty pieśni adwentowych posiadają różnorodne źródła. Poeci czerpali inspirację z tekstów biblijnych lub inwencji własnej. Duchem biblijnym tchnie osiem pieśni współczesnych. Myśli zaczerpnięto głównie z psalmów. Ponadto usłyszeć możemy apokaliptyczne wołanie: Marana tha połączone z wersetami Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian. Kiedy indziej widzimy Izajaszowy tekst zapowiadający narodzenie Mesjasza (Iz 7,14) lub Pawłowe wezwanie do radości (Flp 4,4).
Kolejne źródło inspiracji stanowią teksty liturgiczne, a zwłaszcza hymny. Znajdujemy więc wśród pieśni polskich przekłady O, gloriosa virginum; Creator alme; Vox clara oraz Veni redemptor omnium. Ze współczesnej Liturgii godzin wyjęto hymny: Raduj się niebo; Jak błyskawica; Jasny płomieniu miłości; Stwórco gwiaździstych przestworzy oraz W tym świętym czasie oczekiwania.
Inna grupa liturgiczna, która posłużyła do ułożenia pieśni, to antyfony. Wśród nich znajdują się przekłady antyfon maryjnych: Ave maris stella, Alma redemptoris mater i Ave hierarchia. Na uwagę zasługuje też pieśń Modrości, która z ust Bożych wypływasz. Powstała ona z zestawienia tłumaczeń tzw. antyfon "O", np. O, sapientia, O, Adonai lub O, radix Iesse itd. Ich wartość polega przede wszystkim na pełnych głębi odniesieniach do Starego Testamentu. Znaczenie tychże antyfon dawniej było ogromne. To właśnie poprzez ich śpiewanie podczas uroczystych nieszporów odbywało się ostatnie przygotowanie do Bożego Narodzenia. Dzisiaj, niestety, w kościołach raczej nie śpiewa się już nieszporów, a tym samym antyfony "O" pozostają nieznane szerszym kręgom wiernych. Można zatem powiedzieć, iż pamięć o nich uratowana została dzięki pieśni Mądrości, która... Jej przekład do dziś nic nie stracił na wartości i nadal może ubogacać liturgię w naszych kościołach.
Jeszcze jedna interesująca antyfona brewiarzowa pochodzi z Laudesów I Niedzieli Adwentu (obecnie znajduje się w I nieszporach I Niedzieli Adwentu). Jest to antyfona Ecce Dominus veniet, w tradycji polskiej pojawiająca się jako śpiew Oto Pan Bóg przyjdzie, z rzeszą świętych k'nam przybędzie. Powrócimy jeszcze do niej przy omawianiu melodii.
Obok hymnów i antyfon, ogromną popularność zdobył sobie introit Rorate caeli. Najwierniejszy jej przekład stanowi śpiew Niebiosa, rosę ślijcie nam z góry, a tłumaczeniem dawniejszym, bardziej swobodnym, jest pieśń Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry. Obok tych tekstów, w śpiewnikach występuje aż osiem pieśni, w których w mniejszym lub większym stopniu odbija się echo owego Rorate. Są to fragmenty typu: Ożywczą rosą zstąp na ziemię (Chrystus Król do nas przychodzi), Przybądź z ranną rosą, przyjdź z gór potokami (Przyjdź szybko do nas), czy też: O, niebiosa spuśćcie rosę i ożywcie łany (Usłysz dobry Boże). Inspiracją do napisania tekstu pieśni stała się także kolekta mszalna. Jedynym przykładem jest tutaj pieśń Ześlij nam, Ojcze, oparta na kolekcie IV Niedzieli Adwentu.
Największą grupę tekstów tworzą utwory pochodzące z inwencji własnej poetów. Udało się ustalić 18 nazwisk, głównie współczesnych. Teksty starsze nie doczekają się już prawdopodobnie odnalezienia nazwisk ich twórców i pozostaną anonimowe. Wiemy jedynie, że tekst Grzechem Adama ułożył F. Karpiński, a domniemanym autorem pieśni Wypatrujcie tęsknie Pana może być M. Kopernik.
Teksty przed- i posoborowe
Główny trzon repertuaru adwentowego
stanowią pieśni dawne, chociaż ich treść nie zawsze odpowiada założeniom
współczesnej liturgii. Nie znaczy to, że należy z nich zrezygnować, ale
odpowiednio dobierać. Wiele z nich przepełnionych jest smutkiem, melancholią
i duchem pokuty. Cechy te są odzwierciedleniem powszechnego przekonania, iż
Adwent jest odpowiednikiem Wielkiego Postu. Uzasadnieniem są z pewnością
wezwania Jan Chrzciciel do nawrócenia i pokuty. W mentalności polskiej
przekonanie to jest szczególnie żywe. W białostockiem np. do dziś Adwent
nazywany jest czterdziestnicą. W dziejach liturgii trędy takie faktycznie
istniały, lecz warto pamiętać, iż zawsze były to wpływy Kościołów
lokalnych, a nie ośrodka rzymskiego. Tak więc w Hiszpanii i Galii w IV w.
obowiązywał post, wstrzemięźliwość małżeńska i skupienie. Synod w
Saragossie (388) nakazywał wiernym uczęszczanie do kościoła od 17 grudnia do
6 stycznia. Natomiast synod w Macon (538) wprowadził określenie Quadragesima
sancti Mamini. W VIII i IX w., w Hiszpanii, początek tego postu przypadał
na 30 października, 24 września, a nawet na 14 września (Quadragesima
sancte Crucis). Były to jednak głównie pobożne praktyki zakonne.
Przejawem podobieństwa Adwentu do Wielkiego Postu w liturgii galijskiej było
także wprowadzenie szat koloru fioletowego, opuszczenie Gloria i Te Deum, ograniczanie
ozdób w kościele (np. kwiatów), a później również muzyki instrumentalnej.
Tendencje te rozpowszechniły się w całym Kościele w XIII w., głównie za
przyczyną franciszkanów. Siła wątku pokutnego przejawia się również w
liturgicznych komentarzach przedsoborowych, które poszukują uzasadnienia tej
myśli nawet w tekstach liturgicznych. Porównując oryginalne teksty dawnych
pieśni adwentowych z ich przekazem w śpiewnikach współczesnych, znajdujemy
dosyć duże różnice. Dostrzegamy przede wszystkim, że pominięto niektóre
zwrotki. Zabieg taki wydaje się być usprawiedliwiony tym, że język tychże
zwrotek jest już dziś zupełnie niezrozumiały lub zbyt odległy od treści
liturgicznych. Np. jedna ze zwrotek pieśni Głos wdzięczny z nieba
wychodzi, zamieszczona w S1, brzmi następująco: "Weselcie się
dziateczki, matki i cne panieneczki. Oto Panna Syna rodzi, niech ta wieść
wszystkich zachodzi". A w znanej pieśni Spuście nam na ziemskie niwy, śpiewano:
"Niech nas zdobi wierność stała w pokarmie i napoju. Nie hołdujmy
chuciom ciała, żyjmy w zgodzie i pokoju. Naśladować tego mamy, którego
przyjścia czekamy. To jest powinność nasza, jak Apostoł ogłasza".
Analogicznie opuszczono mniej odpowiednie zwrotki w takich pieśniach, jak: Archanioł
Boży Gabryjel; Grzechem Adama; Hejnał wszyscy zaśpiewajmy i in. Zupełnie
natomiast zrezygnowano z drukowania pieśni Przyjdź, o Zbawienie ludzkości.
Ten przekład hymnu św. Ambrożego Veni redemptor genitum (S1)
faktycznie dziś posiada już tylko wartość historyczną. Jego zbyt
archaicznej postaci nie da się zastosować w żywej praktyce.
Teksty napisane po Soborze Watykańskim II dobrze odpowiadają duchowi
odnowionej liturgii. Znajdujemy w nich najrozmaitsze odcienie owego
"radosnego i pobożnego oczekiwania".
Podział tekstów na I i II część Adwentu
Zarówno wśród pieśni przedsoborowych, jak i współczesnych, znajdują się takie, które treścią odpowiadają pierwszej lub drugiej fazie Adwentu. Podział ten, podobnie jak myśl teologiczna, ma swoje źródła w historii. Początkowo Adwent rozwijał się dwoma niezależnymi nurtami. Pierwszy z nich związany był z tradycją galijską, a drugi z rzymską. W Galii w IV w. Adwent oznaczał przygotowanie do Epifanii i posiadał charakter pokutny. Przygotowaniem do Bożego Narodzenia stał się od połowy V w., kiedy to rozpowszechniło się obchodzenie Uroczystości Narodzenia Pańskiego 25 grudnia. W tym czasie pod wpływem misjonarzy szkockich, a zwłaszcza Kolumbana Młodszego (530-615), okres ten został silnie nacechowany eschatycznym przyjściem Chrystusa. Ostatecznie więc Adwent galijski stał się czasem pokuty i przygotowaniem na powtórne przyjście Pana. Tymczasem w Kościele rzymskim Adwent został wprowadzony dopiero w II poł. VI w. Jego cechą charakterystyczną było liturgiczne, bezpośrednie przygotowanie na obchód pamiątki historycznego przyjścia Jezusa na ziemię, bez praktyk pokutnych. Radość tego okresu podkreślano śpiewem Alleluja i Te Deum. Te dwie praktyki połączyły się w czasach unifikacji liturgii za panowania Pepina Małego (571-768) oraz Karola Wielkiego (768-814) i przetrwały do dnia dzisiejszego.
Pomimo tak wielu edycji rozmaitych śpiewników posoborowych, nadal brakuje w nich podziału na dwa podokresy Adwentu, a tym samym ciągle aktualny jest głos zabrany w tej sprawie już ponad 20 lat temu: "Śpiewniki aż dotąd posługują się tradycyjną terminologią i przyjętym przed laty układem pieśni. Należy więc sugerować się przy wyborze nie działem śpiewnika, ale treścią pieśni". Tylko jeden ze śpiewników, a mianowicie Alleluja, wprowadził rozróżnienie na I i II część Adwentu. Jest to jednak śpiewnik o zbyt małej popularności i zasięgu, by jego zawartość mogła odbić się szerszym echem. Wychodząc naprzeciw tym niedomaganiom, dajemy propozycję podziału na dwie grupy wszystkich zebranych pieśni. Dodatkowo zamieszczamy tam także propozycje śpiewów na poszczególne niedziele Adwentu, uwzględniając w miarę możliwości charakter myśli przewodnich kolejnych niedziel.
Z ogólnej liczby 69 pieśni, 46 posiada znanych z imienia i nazwiska autorów. Dotyczy to jednak niemal wyłącznie melodii skomponowanych współcześnie. Jedynym wyjątkiem w tym względzie jest utwór Słychać głos strażnika, pochodzący z XVI w., autorstwa P. Nicolai'a. W omawianych śpiewnikach odnotowujemy 12 nazwisk kompozytorów polskich. Niektórzy z nich, jak: W. Kądziela, I. Pawlak, I. Pfeiffer, czy Z. Piasecki, na trwałe już zapisali się jako twórcy pieśni kościelnych.
Wielość zagadnień związanych z budową melodii wszystkich pieśni nie pozwala oczywiście na omówienie ich w ramach niniejszego opracowania. Dlatego też proponujemy ujęcie ich w trzy grupy tematyczne według kryterium zaczerpniętego z Motu proprio o muzyce świętej Piusa X. Zasada tego kryterium brzmi następująco: "[...] śpiew gregoriański był zawsze uważany za pierwowzór muzyki kościelnej, dlatego z całą pewnością wolno postawić ogólną zasadę, że o tyle jakaś kompozycja jest świętsza i bardziej liturgiczna, o ile więcej w swym przebiegu, w natchnieniu i smaku zbliża się do melodii gregoriańskiej, o tyle zaś jest mniej godną świątyni, o ile więcej z tym najwyższym wzorem staje się niezgodna". Wyróżnimy zatem pieśni bezpośrednio nawiązujące do chorału gregoriańskiego, śpiewy pseudochorałowe oraz pieśni pochodzące z inwencji własnej kompozytorów.
Pieśni bezpośrednio nawiązujące do chorału gregoriańskiego
Jedynym oryginalnym śpiewem łacińskim zanotowanym w niektórych śpiewnikach (AO, Ex, S2, SL), jest Rorate caeli. Przekazy te są identyczne z wersją Liber Usualis. Wyjątek stanowi tylko wersja zamieszczona w AO, która została tak uproszczona, że nie można polecić jej do wykonania. Ze studium pieśni adwentowych wynika, że nie tylko teksty, ale i melodie chętnie nawiązują do tego najbardziej charakterystycznego dla Adwentu śpiewu, jakim jest właśnie Rorate caeli. Aż kilku wersji doczekała się polska adaptacja tejże melodii, którą spotkać możemy pod wspólnym tytułem: Niebiosa, rosę ślijcie nam z góry. Wersja najbliższa oryginału znajduje się w ChO. Obok możliwie dokładnej adaptacji melodii, jako jedyna zachowuje ona właściwą gregoriańską rytmikę. Dobrą adaptację śpiewu łacińskiego, dokonaną przez ks. Z. Piaseckiego, znajdujemy również w AL i Ex. Natomiast przypisywana temu samemu autorowi parafraza z AO jest już o wiele gorsza. Wersety rozpoczynają się bez initium, melodia wykorzystana została tylko fragmentarycznie, zakończona w niejasny sposób. Jeszcze inaczej wygląda wersja zaproponowana również przez Z. Piaseckiego w PM. Tutaj ze śpiewu pierwotnego pozostał jedynie refren. Zwrotki natomiast posiadają melodię zupełnie nie związaną z oryginałem.
Innym śpiewem opartym na motywach Rorate jest Chrystus Król przychodzi, zamieszczony w ChO. W śpiewie tym melodie wersetów są dokładnym cytatem ostatniego odcinka wersetów łacińskich.
Oryginalną melodię łacińską posiada także pieśń Głos wdzięczny z nieba wychodzi. Jest to melodia przeniesiona bez żadnych zmian z nieszpornego hymnu adwentowego Creator alme siderum.
Jednakże najciekawszym śpiewem, u źródeł którego leży chorał gregoriański, jest antyfona Oto Pan Bóg przyjdzie, z rzeszą świętych k'nam przybędzie, o której była już mowa przy omawianiu tekstów. Wersja tego śpiewu zamieszczona w AL, Ex, S 1, S2, SL, SB, jest niemal identyczna z wersją chorałową podaną w Antyfonarzu Piotrkowskim. Ze względu na przekład polski, pominięto tylko trzy nuty recytatywne, a w innym miejscu dodano jedną. Interesująca jest właśnie piotrkowska postać tejże antyfony. Okazuje się bowiem, iż wykazuje ona poważne różnice melodyczne z rzymskim jej odpowiednikiem. Zagadką pozostaje więc, dlaczego oficjalna księga liturgiczna, wydana wprawdzie w Polsce, ale zatytułowana Antyfonarz Rzymski, przekazuje taką właśnie postać śpiewu gregoriańskiego. Wydaje się, iż warto byłoby podjąć badania specjalistyczne nad repertuarem Antyfonarzy Piotrkowskich, by odszukać źródła tych śpiewów, które nie pokrywają się ze wzorcami rzymskimi". Być może niektóre z nich zakorzenione są w naszej rodzimej tradycji, a ponowne ich odkrycie powiększyłoby skromny, jak dotąd, zasób twórczości chorałowej w Polsce.
Śpiewy pseudochorałowe
Łączą się one najczęściej z formą pieśni psalmodycznych. Wspomnieliśmy już przy omawianiu form muzycznych, że psalmodia, wraz z towarzyszącą jej antyfoną, jest najczęściej spotykaną formą gregoriańską. Jej cechą charakterystyczną są wersety psalmowe o ustalonych formułach i budowie formalnej: initium, tenor, medianta, terminatio. Schemat ten ściśle zastosowano w pięciu pieśniach współczesnych oraz, z pewnymi modyfikacjami, w siedmiu kolejnych. Melodie nie nawiązują do tonów psalmowych, na ogół są wyraźnie określone tonalnie, a czasami posiadają nawet zapis metryczny. Najbardziej znanym śpiewem tego typu jest Oto Pan przybywa, prostujcie drogi swego życia. Z innych wymienić można: Oto panna pocznie; Pan jest blisko; Chrystus król do nas przychodzi.
Inny rodzaj melodyki wiąże się z formami stroficznymi. Współczesne melodie do hymnów nie wzorują się wprawdzie na konkretnych fragmentach gregoriańskich, ale naśladują ich rytmikę, opartą na swobodnych, nieregularnych układach. Przykładowo wymienić możemy w tym miejscu: Stwórco gwiaździstych przestworzy oraz W tym świętym czasie oczekiwania (wersja benedyktynów z Tyńca). Kompozycje tego typu reprezentująca pewnym sensie ekwalistyczny kierunek w badaniach nad chorałem gregoriańskim, w którym rytm, zgodnie z nazwą, regulowany jest mową. B. Stablein - wybitny przedstawiciel tej teorii - twierdzi, iż właśnie rytmika ekwalistyczna wyróżnia chorał spośród innych gatunków muzyki i podkreśla jego ścisły związek z liturgią.
Do śpiewów pseudochorałowych możemy zaliczyć także grupę pieśni dawnych, reprezentujących typ estetyki musica plana, czyli śpiew w równych wartościach. W ten właśnie sposób wykonywano chorał od ok. 1100 r. aż do końca średniowiecza. Typowymi przykładami są takie pieśni, jak: Hejnał wszyscy zaśpiewajmy czy Stworzycielu gwiazd świecących. W pieśniach tych i im podobnym, obok rytmu istotną rolę odgrywa tonalność nawiązująca w większym lub mniejszym stopniu do systemu modalnego. Np. pieśń Hejnał wszyscy zaśpiewajmy, zanotowana została bez znaków przykluczowych w skali d1- d2 z h czystym, co jest odpowiednikiem protus'a autentycznego. Inne pieśni o podobnych cechach (np. Boże wieczny) posiadają już "ruchomy" bemol, co bardziej wprowadza w tonację d-moll.
Pieśni pochodzące z inwencji własnej kompozytorów
Do grupy tej zaliczamy kilka pieśni dawnych (np. Spuśćcie nam na ziemskie niwy; Zdrowaś bądź Maryja), dwie melodie do tekstu Przybądź Panie, bo czekamy (I mel. - Z. Jasnota, II mel. ks. J. Kowolik), dwie pieśni ks. I. Pawlaka, również dwie pieśni ks. W. Kądzieli oraz cały szereg kompozycji ks. Z. Piaseckiego. Pomijając szczegółowe analizy, śpiewy te możemy przyporządkować dwojako. Pierwsze z nich to pieśni tradycyjne oraz utwory księży: J. Kowolika, I. Pawlaka, W. Kądzieli i niektóre Z. Piaseckiego. Wypływają one z ducha wielowiekowej tradycji jako te, które "w natchnieniu swym i smaku zbliżają się do melodii gregoriańskiej". Pozostałe natomiast strukturą interwałową i rytmiczną nawiązują do tradycji hiszpańskiej lub włoskiej i bardziej przypominają piosenkę religijną. Przykładem ich będzie śpiew Niebiosa, deszcz z góry spuśćcie, autorstwa K. Arguello.
Do Soboru Watykańskiego II istniały tzw. msze polskie. Były to swego rodzaju missae plenariae z tekstem rymowanym i rytmizowanym w języku ojczystym, przeznaczone na każdą część Mszy św. Ze względu na regularną budowę i możliwość zastosowania w liturgii, nazywano je także pieśniami mszalnymi. Ostatnia reforma liturgiczna zobowiązała wiernych do wykonywania oryginalnych tekstów mszalnych. Stąd powstało szereg innego rodzaju cyklów mszalnych, składających się ze śpiewów: Panie, zmiłuj się nad nami; Chwała na wysokości Bogu; Wierzę w jednego Boga; Święty, święty, święty oraz Baranku Boży.
W zebranej przez nas grupie śpiewów znajdują się dwa przykłady cyklu mszalnego w formie przedsoborowej ("msza roratnia") oraz jeden przykład kompozycji do współczesnych tekstów części stałych w języku polskim. Ponadto w śpiewniku Alleluja spotykamy się z melodiami schematów do antyfon mszalnych, obejmujących także okres Adwentu.
Msza roratnia
Roraty, odprawiane codziennie przez cały Adwent, są zjawiskiem charakterystycznym dla Polski, Czech i Niemiec. Wielka popularność tej wotywy w naszym kraju trwa już od XIV w. Szczyt rozwoju osiągnęła w XVI w., kiedy to w niektórych katedrach i kolegiatach stała się praktyką codzienną całego roku liturgicznego. Upadek fundacji wykonujących tę mszę - kapel rorantystów - powodował stopniową redukcję odprawiania Rorate do okresu Adwentu. Źródła mszy roratniej sięgają IX-XII w. Formularz jej posiada związki z mszą środy suchych dni grudniowych. W XIII w. msza ta osiągnęła tak ważną pozycję że nazwano ją Missa aurea. Znane są nawet homilie św. Bernarda wygłaszane z tej okazji. Polska nazwa "Roraty" pochodzi od pierwszych słów introitu Rorate caeli. Jest to msza wotywna o Matce Bożej, odprawiana uroczyście ze śpiewem Gloria, w białym kolorze. Z liturgicznego punktu widzenia należy ona do II części Adwentu. Aby jednak zachować charakter treściowy całego Adwentu, obowiązują w liturgii słowa czytania z dnia bieżącego, a formularze mszalne, począwszy od 17 grudnia, bierze się z kolejnych dni, tj. "oktawy" przed Bożym Narodzeniem.
Wybrane przez nas śpiewniki zawierają 2 cykle z grupy mszy roratnich. Pierwszy z nich zamieszczony został w S1, a drugi w ChO.
Roratnia msza adwentowa W czasie smutnym adwentowym ze Śpiewnika Siedleckiego posiada typowe dla tej formy części, tj. Na introit; Na Gloria; Na Credo; Na Offertorium; Na Sanctus; Na Agnus Dei; Na Komunię; Na ite missa est. Śpiewano ją na melodię Urząd zbawienia ludzkiego lub Przyjdź, o Zbawienie. Melodie te, pochodzące z XVI i XVII w. należą do jednych z najstarszych zachowanych w naszej kulturze. Nie nawiązują do chorału gregoriańskiego. Tekst mszy Rorate przetrwał do dnia dzisiejszego w formie pieśni W czasie smutnym adwentowym. Pojawia się ona tylko jeden raz w śpiewniku posoborowym (Ch0) ze zmianą przymiotnika "smutnym" na "świętym".
Druga z mszy roratnich zamieszczona została w Chorale Opolskim. Jej autor, ks. R. Rak, skomponował ją również dla potrzeb liturgii przedsoborowej. Dlatego też istnienie jej w śpiewniku współczesnym można traktować tylko jako jedną z możliwych do wykonania wersji, a nie jako obowiązujący kanon. Wymieniona msza pod względem formy i treści różni się od poprzedniej. Jej części to: Śpiew na wejście; Śpiew międzylekcyjny; Przygotowanie darów; Komunia. Wszystkie z wymienionych części, także śpiew międzylekcyjny, posiadają formę psalmodyczną (antyfona, werset, antyfona). Melodie w całości pochodzą z inwencji własnej kompozytora, teksty zaś są dosłownym, nierymowanym tłumaczeniem liturgii łacińskiej. W omawianym cyklu uwagę przyciąga psalm responsoryjny. Zgodnie z czasem swojego powstania, różni się on od psalmów zamieszczonych w Lekcjonarzu mszalnym. Antyfona jest dosyć rozbudowana (trzy zdania) i połączona z jednym tylko wersetem. Tym samym nie odróżnia się w niczym od śpiewów przeznaczonych na inne części mszy. Psalm ten bardziej więc kojarzy się z pieśnią i przyczynia się do zupełnej jednostajności formalnej mszy. Zachowanie tejże mszy roratniej we współczesnym śpiewniku śląskim nie dziwi ze względu na muzyczną wartość kompozycji, a także ze względu na tradycje śląskie, gdzie szczególnie mocno zakorzeniony jest zwyczaj śpiewania pieśni na poszczególne części Mszy św.
Cykl mszalny posoborowy
Drugi typ adwentowego cyklu mszalnego reprezentuje msza adwentowa ks. Z. Piaseckiego, zamieszczona w PM. Poszczególne jej części, a więc Panie, zmiłuj się nad nami; Święty, święty, święty oraz Baranku Bory oparte zostały na tym samym motywie zaczerpniętym z chorału gregoriańskiego. Motywem tym jest ton psalmowy peregrinus, związany dziś ściśle ze śpiewem psalmu Miserere w polskojęzycznej liturgii żałobnej. Wybór tego właśnie fragmentu chorałowego może świadczyć o tradycyjnej świadomości, że Adwent jest czasem smutku i pokuty. Dlatego też wydaje się, że części tejże mszy lepiej byłoby wykonywać w okresie Wielkiego Postu.
Schematy melodyczne antyfon mszalnych
Spotykamy je w śpiewniku Alleluja u początków zestawów pieśni na poszczególne okresy roku liturgicznego. We wczesnym okresie reform posoborowych, kiedy prawo liturgiczne dopiero się tworzyło, wyniknęła, można powiedzieć, nagle, konieczność wykonywania antyfon mszalnych w formie oryginalnej w polskim przekładzie według Mszału. Byłoby rzeczą bardzo trudną skomponowanie i wykonanie innej melodii na każdy dzień roku liturgicznego. Dlatego też ks. Z. Bernat, ks. T. Miazga, ks. R. Rak i in. skomponowali schematy, do których można było dopasować tekst każdej antyfony mszalnej.
Dzisiaj w liturgii polskiej ze schematów już nie korzystamy. Ogólne wprowadzenie do Mszału Rrymskiego jasno określa, że w miejsce antyfon mszalnych można wykonać inne odpowiednie śpiewy. Antyfonę odczytuje się zaś tylko wtedy, gdy nie ma pieśni na wejście, czy Komunię św.
W okresie Adwentu należy do nich psalm responsoryjny oraz aklamacja Alleluja.
Psalm responsoryjny
W wybranych przez nas śpiewnikach znajdujemy pięć przykładów schematów melodycznych, zaproponowanych dla adwentowych psalmów responsoryjnych. Tak więc Ch0 podaje 5 melodii, SL i S2 po 2 melodie, a Ex 1 melodię. Wszystkie te przykłady posiadają formę a capite. Autorami melodii są: A. Bączkowicz, M. Machura, T. Bojasiński, W. Kądziela K. Pasionek oraz I. Pfeiffer. Ponadto jedną z melodii zapożyczono z Graduale Simplex. Jeżeli chodzi o przyporządkowanie tychże melodii do okresu Adwentu, to wydaje się, iż jest to raczej rzecz umowna. Autorzy śpiewników chcieli zwrócić uwagę na fakt, że wraz ze zmianą okresu liturgicznego wypadałoby zmienić melodię psalmu responsoryjnego. Dlatego też zaproponowane melodie z powodzeniem mogą być wykonywane w innym czasie. Wyjątek stanowi jedynie melodia ks. Pasionka skomponowana w oparciu o śpiew Rorate caeli, zamieszczona w Exsultate Deo i Chorale Opolskim (t. II). Jest to adaptacja dobra, godna polecenia. (Tutaj nuty)
Alleluja
Wprowadzenie do Mszału rzymskiego i Lekcjonarza mszalnego nie określają jednoznacznie sposobu wykonania aklamacji przed Ewangelią Wzorcem niezmiennym stał się więc schemat podyktowany przez Lekcjonarz. Jest to schemat o bardzo uproszczonej budowie formalnej: Alleluja, werset, Alleluja. Nie jest to jednak jedyna możliwość śpiewania Alleluja. Propozycje melodii tejże aklamacji podają trzy śpiewniki, tj. Ch02, S2 oraz SL. Chorał Opolski prezentuje cztery, a Śpiewnik Siedleckiego dwie melodie. Zauważamy, iż w S2 schemat melodyczny wersetu melodii pierwszej jest identyczny ze schematem wersetu wymienionego wyżej psalmu responsoryjnego T. Bojasińskiego. Autorką melodii drugiej jest I. Pfeiffer. W tym przypadku melodia wersetu Alleluja również jest identyczna z wersetem psalmu responsoryjnego. Podobnie jest w dwóch melodiach zamieszczonych w Ch02 (A. Bączkowicz i K. Pasionek). Melodię do Alleluja znajdującą się w Śpiewniku Liturgicznym zaczerpnięto z Graduale simplex.
Przykłady ze Śpiewnika Siedleckiego i częściowo Chorału Opolskiego są odzwierciedleniem dosyć powszechnej praktyki polegającej na tym, że psalm i Alleluja śpiewane są na jedną melodię. Praktyka ta nie jest najlepsza, gdyż śpiewy te spełniają w liturgii zupełnie odmienne funkcje. Ponadto są one przeznaczone do wykonania przez dwóch wykonawców, a co za tym idzie, nie powinno się ich śpiewać z tego samego miejsca. Rozróżnienia te uwzględniają melodie W. Kądzieli i M. Machury zamieszczone w Chorale Opolskim.
Podsumowanie
W świetle przepisów, założeń teologicznych, a przede wszystkim tekstów mszalnych, Adwent ukazuje się jako barwny okres roku liturgicznego. Łączy on w sobie galijski element eschatyczny z rzymskim elementem radosnego, bezpośredniego oczekiwania na Boże Narodzenie. W praktyce istnieje duża niejasność w pojmowaniu Adwentu. Dlatego też tak ważną sprawą jest odpowiedni dobór śpiewów w liturgii Adwentu. Muzyka pełni bowiem rolę mało zauważanego, ale skutecznego nauczyciela i wychowawcy.
W ogólnej ocenie polskich śpiewów adwentowych wypada podkreślić przede wszystkim ich dużą liczbę. Do skarbca "rzeczy starych" dołączyły nowe. Pieśni tradycyjne przeszły już okres próby i wartość ich nie podlega dyskusji. Trwa natomiast polemika na temat śpiewów współczesnych. Wobec powszechnej ignorancji w dziedzinie kultury muzycznej, utwory profesjonalne, wypływające niejednokrotnie z wielowiekowej tradycji, w praktyce często ustępują repertuarowi o niezbyt wysokich walorach estetycznych. Rozumiemy, że niejednokrotnie konieczność zmusza do zejścia na poziom percepcji danego zgromadzenia liturgicznego, ale pamiętamy, iż na tym poprzestać nie można.
Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom na nowe pieśni adwentowe, proponujemy, aby zapoznać się z dwoma. Obok udanych pomysłów melodycznych, atutem ich są teksty wyjęte z hymnarium brewiarzowego, co pozwala także na ubogacenie śpiewem Liturgię Godzin tam, gdzie sprawuje się ją wspólnotowo. (tutaj nuty)
Na podstawie opr.: BEATY BODZIOCH, Liturgia Sacra 5 (1999), nr 2, s. 345-364
* Myśl
teologiczna i podział na 2 etapy * Śpiewniki |
1.
Pieśni * Formy pieśni * Teksty pieśni (źródła, podział) * Melodie pieśni (pochodzenie, styl) |
2.
Cykle mszalne Msza roratnia Cykl mszalny posoborowy |
3.
Śpiewy między czytaniami Psalm responsoryjny, Alleluja |